Znow stoje przed trudnymi pytani dot.mojej przyszlosci...
Bo na Dolnej ten psycholog nie przyjal mnie z otwartymi ramionami. Nie wie czy dla mnie jest tam grupa,moze tak,ale wstep tak czy siak po pol roku od skonczenia osrodka,wszedzie mowia to samo! Juz w tylu miejscach bylem!
To ja nie wiem co ja mam robic jak nie ma co robic,nie ma tej pracy...
Ten skurwiel psycholog pierdolony kolejny zlamas chuj jebany-nie rozuzumie ze ja tu wariuje od tego czekania i tej pustki! Tj.tam u niego bylem mily,teraz jak sie zdolowalem to mnie tak wzielo...

Siedze w parku Lazienkowskim i nie widze sensu dalszego istnienia... Nie wiem jak! Tak czekalem na te wizyte,3tyg.siedzialem,pojebani sa ci psycholodzy... on kutas zjebany nie wie...
Coz nie potrafie przyjac porazki,zreszta co ja za zycie prowadze,...PUSTE!

Wpadlem teraz w depresje bo nie mam powodu na co dzien by wstawac rano z lozka i dzialac,tj.nie mam pracy albo dziewczyny.
Znowu wszystko jawi mi sie szare,nudne,muza zadna mnie nie ciekawi,a tak mnie krecila.

No nic,chodze sobie po lazienkach i czekam na te zjebane grupy na Zgierskiej,ale chyba wale to i wracam do domu. Bo jeszcze godzina czekac,a potem tam siedziec 3godziny,to jest mordega... Choc nie czuje sie tak znowu zle jak np.przedwczoraj... Oj,moze grymasze?

Hej,a ja nie dojade na te grupy w 40min.bo tyle mi zostalo,no tradycyjnie zrobilem sie w balona:)

nie no,dojechalem tam na czas,bym sie kapke spoznil,ale nie wszedlem,czulem sie zbyt zmeczony zeby siedziec tam ze starymi alkusami 3godziny. I tak czekalem na miescie 3godziny po tej zjebanej Dolnej. Ojciec mial racje ze nie dotrwam,hihi,ale chcialem mu pokazac ze mi zalezy na trzezwieniu... To pokazalem,haha!
Jakby mnie na testy wzieli to bym im dopiero pokazal,haha,moje PODEJSCIE... Cpun zawszony,poprzewracane mam w glowie od dobrobytu! Ewa z kt.sie poklocilem,miala racje,jestem nierob,na gotowe obiadki tylko czekam,Piotrek ma racje ze do pracy powinienem sie wziasc. Tylko tak kurewsko sie jej boje...! I tej w dzwieku co robilem,i tym bardziej jakiejs nowej,co nie znam,na pewno gorszej,trudniejszej,gorzej platnej.