
Dzisiaj oddawalem sie lenistwu, ale jak wiadomo nie jest ono wskazane narkomanowi...
Ta pustka jest przerazajaca, zapadam sie w otchlan...
ALe nie bylo moze tak zle jak bywalo, jeszcze ten Akodin szczatkowo dzialal moze... Jeszcze komorki mozgowe jedna do drugiej chca przesylac sygnaly...
Probowalem sycyć sie tym co mamy czyli ogrodem,ale krotko tam wytrzymalem niestety... :)
Potem pojechalem na ten rower,zdjecia zamiescilem. Ciekawe czy wam sie podobaja?
Poddalem sie temu SMĘTKOWI , nie walczylem, postanowilem ze nie bede tez sie nadmiernie pobudzal kawa czy herbata (i napojami energ.),bo to i tak nie ma sensu ta walka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz