środa, 23 kwietnia 2014

Skosilem trawnik, tylko z przodu domu,wiecej nie mam sily ani ohoty. To nasza kosiarka, ma jeszcze kosz z tylu. Elektryczna, spalinowe wiadomo wygodniejsze bo nie ma tego kabla (z ktorym jest sporo pieprzenia),i tez zazwyczaj lepiej sie kosi bo maja wieksza moc, no ale spalinowe kilka razy drozsze, z 1000 trza by wydac.


Ja nie nadaje sie do niczego... Depresja....
Taki BEZSENS ISTNIENIA odczuwam... Wszystko jest takie SZARE. Nic mnie nie pociaga, nie probuje nawet zadnego filmu obejrzec, bo jak mi sie nie udalo jak sie dobrze czulem,to teraz to tym bardziej. A szkoda, bo bym czyms zajal mysli! Zmienic te mysli to CEL...
Dzis dzien akodinu przypada,nie zazylem bo chcialem sprobowac bez. Tj.tez nie mialem kasy. ALe jutro juz wyciagne od rodzicow,nie ma wyjscia. Chyba zeby probowac sie przemeczyc, ale akurat w tej depresji to sa wyjatkowe katusze, pamietam jak probowalem odstawiac akodin to depresja byla kurewsko silna. Nie mam silnej woli, za grosz...

Probuje sie zajac tym blogiem, zamiast lezec bezczynnie na lozku, bo i to wchodzi w gre -ale to juz jest najgorsze...
I szukam muzy na Spotify


, bo tradycyjnie zadna z dysku mi nie pasuje :-( Mimo ze przeciez mam 216giga, haha.

Zjadlem kolacje, to sie na 20min.czyms zajalem,heh. Mama robi w kuchni dwie zupy,w sumie moglym pomoc,ale ja sie nie nadaje do niczego i nic mi sie nie chce... Tata cos pomagal,mimo ze tez sie nie zna.

Jej, kiedy ten dzien sie skonczy...
Juz wiem, zazywam Mirtor i mam w dupie, on mnie uśpi.
Tylko po nim tak strasznie chce sie żreć... No mam nadzieje ze tym razem jak jestem najedzony kolacja to sie obedzie bez tego strasznego obrzarstwa... Chcialym bym po prostu mogl sie juz polozyc i zasnac...

No,zaczelo dzialac, niestety musialem isc do sklepu po 2paczki paluszkow i je czesc zjadlem, no ale juz elegancko chce mi sie spac-todobrze, chociaz ta ilosc czynnosci ktore musze zrobic zanim sie poloze to mnie jak zwykle zniecheca...
Kolezanka sluchala na SPotify zespolu GARBAGE, teraz tego slucham, to taki spokojny rock, fajny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz