poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Wywalilem tego Linuxa Ubuntu. Bo zeby zainstalowac karte do netu trza wpisywać jakies komendy w terminalu i wogole to jest skomplikowane strasznie. Teraz trzs jeszcze naprawić bootsector by sie domyslnie uruchamial windows.
Juz jest. A teraz zeby ten fajny bootmanager spod win8 byl.
Uruchomilem z plytki win8 ale nie da sie naprawić, tj.pisze mi ze nie moze. Ciekawe czemu. Ale nic, to tylko bajer byl. A od nowa ne chce przeinstalowac, bo to tez mozna, ale strace programy i ustawienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz