Gosia nie chce juz ze mna smsowac. Jestem zalamany! Tzn.napisala ze nie moze,bo za pare dni wraca z osrodka odwykowego jej facet,a on moze byc zazdrosny. Ja to sie boje ze bardziej ona jest zazdrosna o niego niz w druga strone.
Zrobilem sobie czaju na poprawe humoru, ale to nie pomoglo, tylko zdenerwowanie czuje.Bez sensu,mialem czaju nie pic. A kawe i energetyki. Musze to sobie zakodowac!
Wyslalem pare smsow do Daniela, (odpisal kilka razy), do Piotrka (tez odpisal,ale nie podoba mi sie co napisal). Napisalem im ze chce wrocic do cpania, ze nie widze sensu zycia na trzezwo jak nie mam wsparcia od Gosi.
Teraz troche popisalem z Danielem, on fajnie wspiera, to teraz inaczej juz patrze.
I zmienilem muze na ALex COrtiz. ALe CHlorprot.juz wzialem 2tabl.to mnie niedlugo zmuli na pewno i pojde spac. Szkoda w sumie, bo sie zaczalem lepiej czuc z humorem. No i rodzice beda sie dziwic ze spie w dzien. A moze ten humor to tez od tego Chlorpr.sie polepsza. Nie, to chyba od rozmowy z Danielem.
Teraz przenieslismy sie z rozmowa na fejsa,bo mu sie koncza darmowe smsy.
Kurcze, bola mnie dziasla, bo wyssalem 2tabl.a one okropnie gorzkie i drazniace. Zuje gume, moze to cos poprawi. Czuje to okropnie nieprzyjemne.
Seb.odp.mi zebym pisal 5x krotsze maile. Ja nie potrafie, i tak mu krotki poslalem. No najlepsze wyjscie to po prostu do niego nie pisac. Obie strony beda mialy problem z glowy.
Ale to masakra ze na nikogo nie moge liczyc! BO pierw GOsia sie wykruszyla, a teraz Seb. Dobrze ze Daniel mnie jeszcze lubi.
Tzn.Seb pewno ma racje zebym mniej pisal a wiecej jezdzil na rowerze. ALe mnie sie nic nie chce. Nawet wyrzucic smieci, od wczoraj jest pelno w kuchni. I te wyrzuty sumienia ze rodzicom nie pomagam, to sa okropne. Kurcze, te dziasla... I wcale ten Chlorp.nie zaczyna cos dzialac. Moze w dzien nie zadziala, po tym jak na noc wczoraj zazylem? Moze organizm sie przyzwyczaja.
A moze sie sprobuje polozyc na sile? O 14.00 tak zrobie, za 9min.
Kurcze, to jest pustka taka we mnie i na zewntrz. Przez to z GOsia i brak Acodinu rzecz jasna. Ale nie chce do niego wracac, o nie. JUz za duzo mam abstyn.od niego. 17dni, ale wzialem Thio przeciez 7dni temu, no ale tak czy siak cos tam mam abstynenecji.
Kurcze, jak ten chlorpr.nie zadziala za 10min.to ide sobie zrobic kawe albo energetyka i wstaje tj.umyje sie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz