wtorek, 26 sierpnia 2014

Jedziemy z tata pojablka na mus tj.na przetwory. Kurna znow nie moge wcelowac w klawisze, caly czas bledy, które poprawiac trza. To frustrujace, ale mam nadzieje sie niedlugo lepiej poczuc, bo wypilem energetyka, takiego nowego z Auchan, o nazwie sesja, hehe, niestety nie ma tauryny, ale ma duzo kofeiny i cos tam jeszcze, nie znam sie. A jak ja mam isc na ten oddzial to musze przestać brac te rzeczy przecieZ bo twm raczej mi nie pozwola, to trzeba juz teraZ zaczac sie przyzwycajac zyc bez tego, tj.nie brac sobie dla przyjemności jak dzis, bo nie to ze bylem zjebany, tylko chcialem sie podkrecic. Tj.juz wczoraj mnie kusily te tabl.ale wczoraj po nich zaczolo sie koszmarnie spac, przez zmiane ciśnienia.

Kurcze, ja se cpam teraz ten Chlorprotizen, juz 4tabl.biore zeby.mnie zmulilo! To na pewno jest.nie obojetne! Musze przestać cpac te leki... mistor i hydroxyzyna na rozgrzewke zmulajaca i potem 2chlorprot. Dzis sprobuje bez tego. To moze tak, bo nie da sie na raz wszystkiego rzuciczw kazdym razie nie na wolnośći, to teraz postanawiam tylko nie brac dla przyjemnosci lekow zmulajacych, czaje i energetyki zostajw. Bo jakbym chcial wszystko rzucic to sie przy pierwszej okazji zniechece. Tak, najwazniejsze jest nie branie na wlasna reke osychotropow. Nie no ale zeby nie spac to nie moge po 20tej pic czaju i kawy, bo se pilem dla rajcu i mieszalem z uspakajajacymi. Dobra to od dzisiaj biore leki nasenne tylko jak nie moge zasnac a nie garsciami dla przyjemnosci, a czaj i kawe pije do g.20.00. Postanowione. Zapisac, zapamietac, wgrac se.

Kurde, teraz.zrobilo mi sie strasznie sennie.! Moze te tabl.tak dzialaja, to by bylo ciekawe, hehe, moze cos maja w sobie, ale raczej to przypadek. Oby, bo kolejne pastylki do bani a js nie mam hajsu kupowac ciagle.
Pogoda nie za dobra, bo lekko kropi.

Hidden Orchestra na uszach, te mixtape trwajace ponad godzine utwory. Zajebiste to jest. Kurcze te bledy mnie wykoncza, do cholery! Przestsne popraiwac to besie wyfkaealo tak jskz tensms wczorwj, !doklsdnie jak to zdanie! Prawda ze nie da sie czytac? Ja tak pisze ale ciagle poprawiam tu wciskam slowa ktore tel.mi sugeruje.

Jestesmy na bazarze, czekamy az sprzedawca sie ogarnie, ja bym poszedl do innego, ale tatamowi ze te jakblka sa ladniejsze. Bez sensu, stoimy i czekamy az on sie laskawie rozpakuje, mimo ze mozna kupc obok prawie takie same jablka, ale ja sie nie znam. Zeby sie nie denerwowac zalozylem mp3 i sobje pisze czekajac.

Gosia cos nie pisze? Wyslalem jej wieczorem kilka smsow, wiec teraz.musze.poczekac az sie odezwie. Te pastylki Sesja to moze faktycznie mnie usypiaja? MUSZE sprobowac je wziasc wieczorem na sen zamiast Chlorprotizenu. Choc wtedy pewno zadziajala odwrotnie, to chyba zly pomysl.

Caly czas czekamy, to denerwujace, ja tam nie znosze czekac, gdziekolwiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz