Wstalem o 19.00 teraz, jeszcze ostatnie chwile swiecenia slonca w okno, to bylo mile...
Dzis juz pojde grzecznie spac,bo nie moge tak sobie rozregulowywac doby. Zreszta jutro trzeba wstac do Aucha,to tata mnie i tak obudzi o 6.10.
Zrobilem porzadki w pokoju, takie krotkie bo mialem tylko 1 polke zabalaganioną. I wyrzucilem smieci, bo chyba nie mowilem,ale teraz segreguje smieci w pokoju:-) Bo po lekarstwach to mam duzo kartonikow, ulotek i plastikowych tych listkow czy jak to nazwac. A wczesniej to wywalalem do normalnego kosza. Trzaba segregowac,jak to mnie praktycznie nic nie kosztuje.
Troche czuc potem w pokoju,mimo ze okno otwarte,ale to sie tak nie wywietrzy bo otwierajace sie skrzydlo okna jest mniejsze niz polowa. To zapalilem sobie 2zapachowe swieczki. Zauwazylem ze to bardzo dobrze pomaga, mimo ze sama swieczki zapachem nie czuc. Plomien wyciaga,wypala smrod czy jakos tak.
Ale nie,jak sie wchodzi do pokoju to czuc zapach swieczek.
Prawie wyslalem Sebastianowi smsa ze bylem zacpany jak sie spotkalismy przy metrze. ALe jednak mialem nikomu nie mowic, to trzeba sie tego trzymac. Taki Rafal mi na pisal wlasnie na Fejsie gratulacje ze mam 10dni absty. Chyba nie bede ptostowal ze to juz nieaktualne... Bo wstyd!
Daniel mi wyslal zdjecie dzis znad jeziora,z bratem. Ja w osrodku jezdzilem z Danielem nad jeziora, bo tam byly 3. To byly czasy... Byly wspaniale momoenty w osrodku. Choc nie stale wiadomo. No ale te momenty oczywiscie byly czesto podkrecone Acodinem, o czym nikt nie wie, tylko tu na blogu pisze o tym. Tzn.wiedza moi rodzice teraz,Piotrek,i p.Kasia ze Zgierskiej. Reszta nie. I tak niech zostanie. Na pewno nie moge powiedziec tego Kasi z osrodka, ona by zaraz tam rozpowiedziala to ze ja cpalem w osrodku.
Wracajac do jeziora,to Sebastian mnie pyta czemu ja nie korzystam ze znakomitych okolic w ktorych mieszkam, tj.nie jezdze nad jezioro, i na rowerze po okolicach TO dobre pytanie. ALe z kim mialbym jezdzic?...
Smutno mi sie zrobilo.
Zazylem Mirtor, na rozluznienie. Po tej kawie i energetyku mam fajna energie ale jestem spiety.
Nikt nie odpisuje, a napisalem do Gosi,Piotrka i Daniela. NIe maja glowy pewno, albo ja do nich za duzo pisze. Moze zmienie muzyke?
O,KAsia sie pojawila na FB,ciekawe czy cos odpisze... BO jjej duzo napisalem o tym calym cpaniu i mieszaniu lekow, i ze zjadlem Thio. Na razie nie pisze, moze jest zalamana tymi moimi textami...
Daniel odpisal, cos o znajomych, bo napisalem mu ze nie mam. Pojebane to wszystko.ALe kurcze nie moge cpac tego Acodinu Ani Thiocodinu,bo to nic nie polepsza w moim zyciu, a daje tylko chwilowa ulge, a potem jest tylko gorzej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz