czwartek, 31 lipca 2014

Jest potwornie goraco. Jade do Wawy bo co tu robic, ale juz zaluje ze wyszedlem. Zaczynam sie zle czuc, tj.ni mi nie pasuje, wszystko jest do dupy, denerwujace, meczace. Wzialem energetyka ale nie wiem czy to nie napedzi lekow... Oby w 705 byla klima... To by bylo fajnie. I miejsce do siedzenia, ale o tej porze to będzie.
Gosia nie odpisuje. To mnie martwi. Niedlugo zacznie wkurzac. Niedawno doladowywala konto to raczej nie to. Jacys ludzie jezdza na rowerze, ja nie wiem ze im sie chce w ten skwar? Mi sie nie chce istniec, a co dopiero pocic sie na rowerze!
Klimy nie ma ale jedziemy, sa otwarte okna, to na tym przystanku bylo tak nagrzane.
Znowu czuję.ten kurws te kropki! Ten niesmak, jakby gorycz, to cos z dziaslami jest, moze to od gardla chorego?  Kurwa trzesie ten chuj i nie moge wcelowac w klawisze. Chuj z.tym kurwa pisaniem!
--
Sent from myMail app for Android

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz