środa, 22 października 2014

Skleilismy z tata polke w lodowce,kt.od dawna czekala. Na razie sie trzyma,to bylo troche skomplikowane bo pekla w kliku miejscach.
Zimno mi. Chyba wypije yerbe,ale nie wiem czy to ma sens,pobudzanie sie,to moze mi nakrecic leki. Czy to pomoze na rzogrzanie sie? Nie wiem. W sumie nie czuje sie tak zle jak wczoraj,nie ma tego uczucia dojmujacej depresji,ale dobrze tez nie jest. Nie wiem co robic. Czy sie polozyc,czy siedziec,czy pic yerbe czy drzemac,wszystko jest bez sensu. Znaczy wydaje sie.
Wlaczylem sobie ostatnia plyte Lamb,co wczoraj ja odkrylem,poglebia chyba smutek moj,ale sie tez wpasowuje,przeciez nie bede slcham muzy wesolej. Mysle czy nie pojechac do Orange i pytac czy dzis sie pojawila dla mnie nowa oferta bo wczoraj weszly nowe plany taryfowe do netu bezrzeewodowego i nie dalo sie sie skonstruowac dobrej oferty.
Wszedlem na ich strone,jest nowa oferta,ale nic ciekawego,tylko 4GB wiecej co miesiac za 50zl. To w salonie moze by byla jakas znizka. No i nie maja teraz modemu USB w ofercie,tylko z rooterem,to ten net idzie do kompa bezprzewodowo,tylko jak? Czy moj komp stacjonarny sie z tym polaczy? Mam bluetootha ale on nie dziala,nie wiem,chyba sie zepsul,odlaczylem go,nie wiem czy to przez ten bluetooth wlasnie ten modem sie laczy czy jak. Zreszta po co mirouter? Nie podlaczam wiecej niz 1 urzadzenia.
A oferta z laptopem jest podeniecajaca,ale na co mi to potrzebne tak naprawde? Tylko tyle zeby teraz sobie powyobrazac ze mam nowego 15calowego laptopa od Playa ,bo tam dobre warunki znalazlem.
Jak nie bede zarabial tj.mial pracy to mi tata nie zaplaci wiekszego abonamentu za net zebym mial laptopa. Tak czy siak nie musze jeszcze decydowac bo umowe mam do stycznia, a tylko teraz ze moge juz ja przedluzyc na innych warunkach. Na razie poki nie mam pracy i mam depresje to moze zostac tak jak jest z tym netem,czyli 20GB za 50zl i modem starej generacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz