niedziela, 26 października 2014

Bede robil kurs prawa jazdy! To juz pisalem,ale dzis bylem na pierwszych badaniach lekarskich. Myslalem ze to tylko formalnosc, wypelnilem papiery, a tu sie okazuje ze bylo nie pisac o chorobach psychicznych i urazach glowy, bo teraz ona zarzadala zaswiadczen od neurologa i psychiatry. TO sie komplikuje... Musze to zalatwic w przyszlym tygodniu.Pytanie ile mam czasu, bo do lekarzy sie nie dostane od reki na NFZ. Mam juz telefon tam do PCPRu w Legionowie to sie wszystkiego dowiem. Tzn.to jest ten numer ktorego 3razy nie odebralem bo nie bylem w nastroju... Myslalem ze to jacys dreczyciele z handlu obwoznego albo inny czort.

Ta wyprawa do Wawy to sie rozgrzalem:-)

Zazylem zgodnie z planem 3mg Rispolept. Zeby mnie zamulilo. A yerbe wypilem na podkrecenie. ZObaczymy jaki mix z tego wyjdzie!:-) Ja to jednak jestem narkomanem do szpiku kosci...
Ale mam dobry humor:-) To wieczorem sie zmienia zwykle. I to wyjsie z domu duzo mi dalo. Mimo ze przeciez pisalem ze nie chce mi sie kompletnie nigdzie jechac.
Chcialem w AUchan wywolac zdjecia z pendriva, ale mi go te automaty nie czytaly. Juz wiem czemu, bo mam sformatowany w NTFS, to skopiowalem na taki w FAT32,to raczej bedzie czytac. Zaplace karta za to,bo sie da bo sie pytalem. Bo przecpalem na galke 5zl z 12 ktore tata mi dal.
To zle samopoczucie dzis moze byc jeszcze po tej galce. Tzn.takie zmeczenie w ciele czuje, ociezalosc na zoladku,czyli  nic ostrego ale jednak. AHa, dzis jak szybko obracalem glowe to mi sie krecilo w glowie, to takie uczucie jak sie ma przy duzej goraczce.

Facet mi zwrocil wreszcie kase za lewa karte pamieci! TO se moge kupic dobra,markowa, ale 16GB. No to mam nowe wyszukiwanie na allegro, co lubie:-)

Wlaczylem sobie swieczki,znaczy tea-lightery, znaczy zapalilem, dla klimatu. ALe kurcze,chyba sobie zmierze temapereture bo moze cos mnie bierze jednak? Mierze takim rteciowym,bo te elekroniczne to lipa,pokazuja co chca. 36,5,czyli zdrowy,czyli to po galce. A mama mowi ze to moze przez to nagle ochlodzenie.

Gosia znow przestala odpisywac, masakra... Albo zajeta Matem albo poszla spac,ale o 17tej spac?
Ja zjadlem kolacje,bo jakos glod mnie zlapal. A propo glodu to dzies nie biore Mirtoru! Wczoraj takie straszne ilosci tego cukru zjalem ze masakra,i czekkolade, no to po tym nie dziwne ze spalem koszmarnie. Budzilem sie chyba co pol godziny. Ciekawe jak dzis zasne bez tego Mirtoru... Szczegolnie ze sie mimo to wyspalem,bo w lozku gnilem od 19tej wczoraj czy cos kolo tego, do 8.00dzis.

Zastanwiam sie na energetykiem teraz... Zeby sie podkrecic, bo ta yerba to slabo podzialala. Jest 19.00 to kawy tata nie pozwoli, nie wiem, to moze na energetyka tez za pozno jest. Ale jak nie bede mogl zasnac to wezme 2hydroxyzyny.

Wlaczylem sobie inna muze, Portishead - Dummy, podobne do Lamb, tez takie spokojne i smutne. pije tego energetyka ale jestem coraz to bardziej pelen zlych mysli. Bo po co ja mam siedziec przy kompie jak GOsia idzie spac. Z kim ja bede pisal? Juz poszla,nie odpisala:-( Jest 20.00. WLaczylem kolejna plyte Portishead - Third (2008). Co ja mialem robic? A,cos szukac,chyba na allegro. Nie no,ten Rispolept ogranicza myslenie.

O juz wiem,sprawdze ile kto ma minut w abonamencie:-)
No i juz sprawdzone. CO by tu jeszcze...
Chyba ide myc zeby i biore leki wieczorne i czekam na zamulke.
Prosze,wzialem kolejne 3mg Rispoleptu,to ciekawe jak bede sie czul jutro,czy kompletnie zmulony? Wstepnie umowilem sie z Gosia na spacer,ale ma do niej wpasc Artur-ojciec Mata,jakos kolo poludnia ale nie wiadomo czy wogole wpadnie bo zimno. To wtedy bysmy my pojechali gdzies. Ale jak bede zamulony to nic z tego nie wyjdzie. To pojedziemy innym razem, ale dobrze byloby sie jutro tez gdzies ruszyc.

O,znalazly sie akumulatorki zapasowe do aparatu! Tak sie ciesze:-) Byly w szufladzie z akumulatorkami i bateriami. To zaczalem swoje kombinacje z akumulatorkami:-) Mianowicie 4inne akum.wchodza do takiego diodowego swiatelka na baterie na schodach. To do uzycia w nocy zeby nie zapalac swiatla jak sie idzie jak mama spi,bo ona sie wtedy obudzi,a bez swiatla to jest za ciemno. Tylkoze te akumulatorki juz sluza ledwo na pare dni,bo juz sa stare, trza kupic nowe. A ja mam 2 te dobre do aparatu,powiedzialbym ze swietne. I 2gorsze,stare,i dam je razem,zobacze czy bedzie swiatelko dluzej sie palilo od tych 4jednakowych czy nie. Jeszcze jest opcja ze 2akumulatorki te switne plus baterie, mam sporo alkalicznych,to je mozna naladowac ze 2razy taka zwykla ladowarka, to sprobuje mix z bateriami w nastepnym razie. \To mam zajecie.
Na fali sprzatnalem z biorka plyty do szuflady, z z szuflady wlozylem w inna szuflade.

Przegladalem na allegro klawiatury i zainteresowaly mnie bajeranckie podswietlane klawisze:-) TO drozsze ale super by to wygladalo mysle -czarny monitor, czarne glosniki, czarna mysz, czarna klawiatura i niebieskie swiatelko :-P No,moge se pomarzyc. Kupie najtansza klawiature,tj.taka znosna, w tym sek ze nie wiem ile trzeba wydac na taka co sie nie rozleci po roku.




 Kurcze,gdyby mozg moj chcial tak pracowac caly dzien jak teraz jest,to by bylo fajnie. Bo czuje ze wreszcie mi pracuje,jest energia do przodu, to zajalem sie porzadkowaniem na biurku,i nagralem tacie wreszcie jedna plytke ze skrzypkiem co sciagnalem,to zlozone bo pliki FLAC,ale juz ok,poradzilem sobie.

Dobra, porzadki na razie zrobione. Choc jeszcze sa miejsca do zmiany,ale nie mam na razie konceptu.
Kurcze,ale mi goraco! W pokoju 21stopni,az okno otworzylem,tak sie nagrzalo przez nie otwieranie okna w dzien.

Wzialem sobie z garazu owocow-sliwki wyladaja jak przejrzale i pomarszczone, ale tata ma racje ze takie sa najpyszniejsze:-) Na sam koniec sezonu sliwek. Najslodsze, smakuja jakby sie jadlo dzem sliwkowy.

No zasiedzialem sie bo jest 2.00 w nocy a mnie sie nie chce spac:-) Ogladalem te karty pamieci do mp3 bo mi gosc zwrocil 30zl, to teraz mam dylemat jaka kupic. Bo sobie powiedzialem ze kupie tylko markowa, zadnego podejrzanego bezfirmowego badziewia. To byloby akurat na 16GB, ale ja marzylem o 32GB. I dosc dlugo szukalem, najtansze samsung sa za 40zl z przeslylka. Ale jakies takie podejrzane to opakowanie, najwyrazniej jakas podrobka. To za 48 mam Adata,lepsze od Goodram ktory za 44 najaniej.

Potem ogladalem na allegro z kolei MacMini,to tez mogloby byc do wynajmowanego mieszkanka, ale bym wzial duzy monitor biurkowy z domu,i klawiature i mysz. I mialbym Maca,a nie te cholerne Windowsy z ktorymi ciagle jest problem. No teraz siedze niby na Win7 ale on czasem wolno mi chodzi,zacina sie,cos mieli po dysku i ja czekam na otwarcie okna lub programu. No juz nie najnowszy komputer. Ale chcialem isc z duchem czasu i postepem jak to sie mowi. Na razie nie dziala najgorzej. Pamietam ze jak wlaczylem aktualizacje automatyczne to jak posciagal i poinstalowal to dramatycznie wolno zaczal chodzic....

Dobra, przelaczam sie na Win8, dla dla rozrywki:-)

nie no, wylaczylem kompa i sie klade, bo dochodzi 3cia. A o 8mej tata przyjdzie mnie budzic do kosciola. No to nie wiem, spac mi sie nie chce. Mam 4wyjscia, lezec w ciszy i czekac na sen, lezec z mp3 i telefonem jak teraz w reku, wziasc Mirtor to niebawem zasne albo zajme sie obrzarstwem cukru, wstac do kompa i zrobic sobie kawki:-) To czwarte mnie najbardziej pociaga... 
bateria w telefonie 34proc., moznaby ladowac zeby na jutro bylo, ale moze lepiej rozladowac do konca, bedzie zdrowiej dla jej zywotnosci.

szkoda ze Gosia teraz spi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz