Musze uporzadkowac mysli. Trzeba jechac do Wawy,spotkac sie z Gosia w jakims parku,moze porobic zdjecia. Najchetniej bym ja wzial do Lazienek,bo najbardziej lubie,tam jest przepieknie. Ale co zroic ze swoim nastrojem? Jest zly,oczywiscie depresja. Tj.wypile kawe a teraz pije yerba mate to jestem troche pobudzony i zdenerwowawny. To trza sie uspokoic. Po tej niebieskorajstopkowej w kosciele blondynce musialem sobie zrobic dobrze,zwno ogladalem te swinstwa w necie,bo pamieciowka nie szla. To Daniel mi napisal zebym sobie zwalil,zaskoczyl mnie ze takie tamety. Jak komusi sie nie podoba ze to pisze na swoim wlasnym blogu, to niech nie czyta! Nie ma obowiazku. Zapraszam gdzie indziej, gdzie nie ma intymnosci. To moj blog i pisze co chce, co mi w duszy gra,haha.
NO chyba znow dzis zazyje. Bo nie widze sensu czego innego. Tak na trzezwo to wszystko jest beznadziejne. Nawet to ze mi sie niebezpiecznie konczy kasa ukradziona na Acodin. Tzn.jest polowa. Musze liczyc ze mi z tego kursu zaplaca jak najszybciej. Moze tam zadzwonie we wtorek i sie dowiem kiedy beda pierwsze jakiekolwiek pieniadze? Nawet zwrot za bilety. Szkoda ze w domu powiedzialem ze beda zwracać za to. Albo powiem ze zwrocili mniej niz zwroca. Musze te kase na Acodin skads zdobyc bo musze brac. Przynajmniej poki sie tak zle czuje i mam depresje. Teraz mi sie nigdzie nie chcialo jechac, ani w domu tez siedziec, to znalazlem sobie taki maly cel dzialania, tj.znalezienie apteki czynnej dzis i taniej. Albo pojade odrazu na Rondo Waszyngtona bo tam jest ta moja Ziko i zdajsie czynna w niedziele. Ale chetnie bym sie przejechal gdzie indziej i cos zwiedził, kawalek Wawy. No ale tak w ciemno to nie wiem. W dzien poprzedni to moglbym sobie zrobic randkę po aptekach ale dzis wiekszosc nieczynna, to bede sie frustrowal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz