No i 1 sluchawki do smieci:( Te niby lepsze,senheisera,wyjalem z szuflady,a tu b.slabo graja,zapchane woskowina uszna. Zaczalem wczoraj mysc na zmiane ciepla i zimna woda,ale bylo tylko gorzej. Tym plynem do czyszcz.cardridzy,tylko pogarszalo,az w koncu tylko lewa gra ale juz prawie jakby nie. Dzis zdjalem to sitko metalowe chroniace i dalej polewalem,ale juz nic nie dalo,moze juz padly zupelnie? To mnie podlamalo... Bo zostaly mi jedne,tez na ostatnich nogach. Kurcze co tu robic,dac do lombardu te mp3 i za to kupic sluchawki? To strace,bo mialem 170zl,za mp3 warte 149 dostane max.110,za tyle kupie sluchawki beyerdynamic takie wtykane. Nie testowalem ich ale na pewno dobre. To text sprzed wczoraj ze mozebym sie wstrzymal z decyzja do kupna nowego tel.no i kupilem:) To bym sprzedal tego Sandisc na spokojnie na allegro,mozeby poszlo za 120,choc ja wiem,wiecej nie wycisne jak ona za 149,to te 10zl roznicy to nie warto,bo od sprzedazy na allegro placi sie procent,no i trza czekac.
Nie no,kiepsko sie wynajduje pliki i foldery do odtwarzania w tym sandiscu,gorzej,prymitywniej niz na Pentagramie. Ze tez ja nie kupilem tej mp4 Pentagramu! Tam pewnie mialbym dobra jakosc dzwieku,tak sobie mysle ze nie powinni pogarszac jak tu zrobili dobrze. Choc jak teraz porownuje dalem se te same piosenki to prawie tak samo gra! Chyba mi sie zdawalo wtedy,nie bylo basu w piosenkach,i te sluchawki maja mniej niz te zepsute mialy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz