Dobrze jest wsiasc do 116 na metro marymont by zwykle duzo ludzi tu wysiada i chwilowo jest miejsce:) Mam,choc teraz luzno nie jest. Wszystko mi tak PASUJE teraz,jest jak szyte na miare! Jakby caly swiat byl ulozony pode m nie,nie odczuwam zadnych przykrosci,smutkow,udrek,czy lèköw. To wszystko jest teraz chemicznie wylaczone...
Akodin daje takie fascynujace uczucie ze niby cos przyjemnego ma sie dopiero zdazyc. Taki stan radosnego oczekiwania,ekscytacji.
Wlasnie widzialem goscia na wozku,to jest dopiero nieszczęście a ja narzekam że mi ciężko. Ale fajnie miał bo wozek elektryczny, to se joistickiem sterowal i samo jechało. I miał słuchawke bluetouch na uchu czyli taki majętny gość...
O, udało się wreszcie przesiasc tak żeby móc otworzyć okno, uff, bo było duszno. Jade tera na pierwszym miejscu z przodu w busie przy calkiem otwartym oknie i podziwiam warszawe:) Ile jest zieleni! I rowerzystow sporo,bo jedziemy wzdluz sciezki rowerowej na ul.Sobieskiego. Fajnie ze ludzie tez sie ruszyli z domu:) Ja musze sie pospieszyc jesli chce na rower bo juz 15.00a ja jeszcze nie dojechalem. No coz,te podroze sa bardzo dlugie z Nieporetu gdziekolwiek,a w szczegolnosci do Wilanowa to jest drugi koniec Wawy,poludniowy,a Niep.jest na polnoc.
Tak patrze na tych rowerzystow to mi sie przypomina jak sam kiedys jezdzilem rowerem do Wawy latem:) Bylo wtedy przygoda!
Juz prawie dojechalismy. Tylek mnie boli od siedzenia,trza pochodzic po parku:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz