Boże szalenstwo lokow i malolatek... Jak mi tego brakuje!! Dziewczny!Tego kolorytu,barwy zycia. Akodin zastepuje mi te tresc zyciowa tylko na chwile. Daje swietna ulude... Oj tak chcialbym miec dziewczyne... Ale bez kasy jej sie nie da miec,a do kasy praca potrzebna. Tylko gdzie ta prace zdobyc? a zreszta gdzie poznac dziewczne jak nie w pracy hehe
Przekroczylem dzis granice bo specjalnie wysiadlem z 705 na kobialce zeby zrobic zdjecie . Bo akurat tam widzialem dobre kadry. akurat pol godziny do nastepnego autobusu spedzilem na robieniu zdjec. A sie balem ze bede sie tam frustrowal. A teraz Obok mnie siedzi skromnie ubrana malolata,taka srednio ladna,takie mnie najbardziej kreca!,czyta ksiazke. Fajny dzis mialem dzien:-) aha,na ul.saskiej cyknalem swietne foty bo niebo bylo prawie cale ciemne a bloki jasno podswietlone sloncem,takim zolciutkim,niezly kontrast to dalo. Ale zaluje ze nie poswiecilem godziny do nastepnego 705 zeby wysiasc i zrobic fotki na zeraniu bo akurat tam byl dobry moment,wlasciwie ostatni,bo 5min.pozniej slonce zaszlo. ale do tego musialbym przekroczyc kolejna granice:-)
No wiec chcialem tez zauwazyc ze matury sa teraz ! :-) no maj i tyle eleganckiej mlodziezy to matury,haha. Naprawde Mily widok! Gdzie te czasy kiedy my zdawalismy... Ale ja kiepsko wspominam bo z polskiego mialem 3,a z ustnego mierny. z humanistycznych to noga zupelna. Matury to studniowka,a ja wtedy zalatwilem po kryjomu wodke co mnie podwiozl ojciec kolezanki luizy, No i przycialem sobie palucha drzwiami od jego auta tak sie spieszylem,ze trza bylo na ostry dyzur jechac zaraz:-) takie to mam wspomnienia z czasow maturalnych.:-) te butelke po tamtej wodce zachowalem sobie na pamiatke. Mam w piwnicy:-) Czyli juz wtedy yly problemy przez alkohol...
Narobilem kupe swietnych zdjec dzisale nie mam sil zeby je przegladac. Tata ma racje,trza przywrocic moje wczesne wstawanie do poprzedniego porzadku. No to doranoc:) Jutro powrzucam te zdjecia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz