To scinanie drzewa mnie natchnelo na przemyslenia ze 20lat temu jak je sadzilismy po przeprowadzce w Wawy to zycie stalo przede mna otworem. To byly czasy... Wtedy nie bylem jeszcze narkomanem ani alkoholikiem! Czasy wspaniale! Ale wtedy nie docenialem tego. Jak ja bym chcial byc mlodszy o 20lat! Miec znow 19lat i zyciowe decyzje przed soba. Bym sie zajal studiami a nie paleniem marihuany, bym teraz dawno mial super prace, auto, zone, rodzine, moze tak dobrze bym zarabial ze bym sie sam budowal. A wystarczylo robic to co starsi mowili czyli zajac sie nauka a nie zabawa....!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz